Mowa oczywiście o okresie"magicznych" 9 miesięcy. (skąd cudzysłów? - odsyłam na mojego drugiego bloga gdzie dokładniej opisuję o co chodzi. )
Rozstępy, sucha skóra, przebarwienia...to jedynie kilka utrapień przyszłych mam. Jak sobie pomóc? A może lepiej - jak zapobiegać?
1. Nawilżenie.
Odpowiednie nawilżenie skóry zapobiegnie jej nadmiernemu przesuszeniu. Ojjj tak - parę dni temu zrobiłam duże oczy patrząc na skórę dłoni - takiej łuszczącej się skóry nie miałam nigdy!
Przede wszystkim oliwki oraz balsamy stosowane regularnie powinny pomóc.
2. Ujędrnienie
Odpowiednie kremy przeciw rozstępom z jednej strony zadbają o odpowiednie nawilżenie a z drugiej pomogą skórze w tym trudnym czasie nagłego rozciągania się.
3. Ochrona
Kremy z filtrem na twarz, szczególnie w okresie letnim i zimowym zapobiegną ewentualnym przebarwieniom.
Zanim zakupicie kem - zerknijcie na etykietę i sprawdzacie czy są one bezpieczne w czasie ciąży. Wiele kremów jest odpowiednia dopiero po 4 miesiącu ciąży. To bardzo ważne informację, wiec proszę Was o nie lekceważenie ich.
Ja na razie stosuje jedynie oliwki dla dzieci babydream (tak, tak - sprawdzona i polecona. Skuteczna)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz